Nowe rozdziały od 11.06.2017r. do 1.07.2017r.
Moja głowa... zaraz mi ją rozsadzi. Robię co mogę, a zamiast tego ból jest tylko większy. Zupełnie, jakby ta przeklęta nicość trafiła we mnie zamiast w nią.
Swoją, drogą, ciekawe co by było, gdybym ją zasłonił sobą. Ciekawe, czy mi by się to upiekło. Właściwie, byłem elfem, więc z pewnością nie byłoby aż takich zniszczeń jak u niej, ale...
Swoją, drogą, ciekawe co by było, gdybym ją zasłonił sobą. Ciekawe, czy mi by się to upiekło. Właściwie, byłem elfem, więc z pewnością nie byłoby aż takich zniszczeń jak u niej, ale...
Tytuł bloga: Eldarya: Opowiadanie bez tytułu
Autor: dragoNAnimaTIonxd [DragonAnimation]
Rozdział XIV
Autor: dragoNAnimaTIonxd [DragonAnimation]
Rozdział XIV
- Wygraliśmy! - krzyknął jakiś strażnik, jednak gdy do osady wbiegło chyba z tysiąc innych ogrów, jego entuzjazm szybko minął.
- Chora żmija! - złapali Cerces i zawlekli ją do osobnej celi. Była nieprzytomna, więc nie mieli z tym trudności.
- Chora żmija! - złapali Cerces i zawlekli ją do osobnej celi. Była nieprzytomna, więc nie mieli z tym trudności.
Eryka pojawiła się znów w piwnicy, dziwnie zaaferowana, w jej bladoliliowych oczach połyskiwał niepokój. Leiftan, wzdychając tak cicho, że jedynie e złociste oraz soczyście pomarańczowe głowy kwiatów mogły to usłyszeć, uniósł się z kucyków i podparłszy się rękoma pod biodra, z tym jego nieprzeniknionym, łagodnym uśmiechem zwrócił się ku dziewczynie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz